Krajowa Federacja Producentów Zbóż została założona w 2003 r. jako organizacja non-profit, reprezentująca wspólne interesy firm produkujących i sprzedających produkty zbożowe w Polsce. Jej celem jest promowanie spożycia produkowanych w Polsce zbóż, zwłaszcza owsa, żyta i gryki. W tym celu stymuluje się produkcję roślin zbożowych poprzez współpracę z władzami i instytutami badawczymi; zachęca przemysł przetwórczy do wykorzystywania większej ilości zbóż produkcji holenderskiej; stara się informować konsumentów o wartości odżywczej zbóż; nawiązuje kontakty z podobnymi federacjami za granicą. Krajowa Federacja Producentów Zbóż liczy obecnie prawie 100 członków: producentów, hurtowników i spółdzielni rolniczych. Te ostatnie są zorganizowane w sześciu regionalnych związkach, których członkowie są również w NF CP. Podsumowując, członkostwo w NF CP nie jest obowiązkowe, ale bardzo wskazane.
Według danych Ministerstwa Rolnictwa w 2017 roku powierzchnia zasiewów zbóż wyniosła prawie 1,2 mln ha, czyli o około dwa procent mniej niż rok wcześniej. Powierzchnia zbóż ozimych zmniejszyła się o 6,9 procent. Powierzchnia zasiewów jęczmienia jarego i pszenicy ozimej wzrosła odpowiednio o 8,4 proc. i 4 proc. Powierzchnia uprawy żyta jest mniej więcej taka sama jak w roku ubiegłym, natomiast powierzchnia uprawy owsa i pszenżyta zmniejszyła się odpowiednio o 3 proc. i 8,5 proc. Plony zbóż ozimych wzrosły o 2,5 procent, podczas gdy średni plon jęczmienia jarego spadł o 14,5 procent. Średni plon pszenicy ozimej był o 8,3 proc. wyższy niż przed rokiem, natomiast średni plon pszenicy jarej jest o prawie 5 proc. niższy niż w roku poprzednim.
W ostatniej dekadzie trudno było osiągnąć zysk z produkcji zbóż ze względu na wysokie koszty produkcji, niskie ceny ziarna oraz zmniejszony popyt na polskie zboże w UE ze względu na rosnącą produkcję w innych krajach członkowskich UE. Unia Europejska jest podstawowym rynkiem zbytu dla polskiego ziarna, ale jej zapotrzebowanie na zboża od 2011 r. stopniowo się zmniejsza, z wyjątkiem 2016 r., kiedy to UE miała do czynienia z nadwyżką zbóż. W roku ze słabą pogodą w kluczowych regionach produkujących zboże, UE importuje więcej ziarna na własne potrzeby. Dlatego od 2016 r. zużycie ziarna w UE wzrosło prawie dwukrotnie. Mniejsze zużycie przez UE zwiększyło konkurencję o ziarno poza UE. Producenci zbóż w Rosji, na Ukrainie i w Kazachstanie również próbują sprzedać swoje nadwyżki na rynku światowym. Ta konkurencja doprowadziła do spadku cen ziarna, co jeszcze bardziej utrudniło polskim producentom zbóż osiąganie zysków.
Zebrane składki przeznaczane są na działania marketingowe, takie jak kampanie reklamowe, targi i testowanie produktów. KFPZ prowadzi również działalność lobbingową w Brukseli i Warszawie, współpracując z urzędnikami państwowymi, posłami i innymi organizacjami w celu stworzenia pozytywnego wizerunku polskiego zboża i poprawy jego konkurencyjności. KFPZ chce osiągnąć większe uznanie dla polskiego zboża w UE i za granicą jako produktu przyjaznego środowisku i wysokiej jakości. Chce również promować spożycie zboża jako składnika zdrowej diety.
Nie, KFPZ nie chce ochrony przed importem. Chce lepszych zasad importu i eksportu produktów rolnych, co byłoby korzystne dla wszystkich zainteresowanych stron. KFPZ chce większej jasności w zasadach handlu, aby uniknąć nieuczciwej konkurencji w UE. Komisja Europejska pracuje obecnie nad reformą wspólnej polityki rolnej (WPR) UE. Reforma obejmie stworzenie nowych zasad importu i eksportu produktów rolnych. Nowe zasady poprawią konkurencyjność polskiego rolnictwa. KFPZ chce mieć miejsce przy stole podczas tworzenia tych zasad.
KFPZ otrzymuje swoje pieniądze ze składek członkowskich i dotacji rządowych. Jej członkami są głównie duże firmy. Rząd subsydiuje działalność marketingową KFPZ i innych organizacji rolniczych. Organizacje rolnicze lobbowały u rządu, aby zwiększyć wysokość dotacji na działalność marketingową. KFPZ otrzymuje więcej pieniędzy od rządu od 2017 roku. Wzrost finansowania umożliwił KFPZ zwiększenie częstotliwości i intensywności działań marketingowych.
Nie, członkostwo w KFPZ jest otwarte dla wszystkich producentów zbóż. Jedynym wymogiem jest to, że producent musi mieć w swoim posiadaniu ponad 100 ton zboża. Minimalna wysokość składek wynosi 100 zł rocznie. Jeśli producent posiada mniej niż 100 ton zboża w swoim posiadaniu, może płacić minimalną kwotę w wysokości 1000 złotych rocznie. KFPZ zaleca jednak, aby wszyscy jego członkowie posiadali co najmniej 100 ton zboża. Taka ilość jest wystarczająca, aby KFPZ mogła prowadzić działalność marketingową. KFPZ chce zachęcić wszystkich producentów do zostania członkami, niezależnie od ilości produkowanego przez nich zboża. KFPZ ma nadzieję, że producenci posiadający niewielkie ilości zboża będą wspierać działania marketingowe KFPZ w celu osiągnięcia większego uznania dla polskiego zboża i poprawy konkurencyjności polskich producentów zbóż.
Jeśli jesteś producentem zbóż w Polsce, możesz przystąpić do KFPZ. Możesz również zachęcić swoich kolegów produkujących zboże do wstąpienia do KFPZ. Im więcej członków ma KFPZ, tym łatwiej będzie organizacji realizować swoje cele marketingowe. KFPZ jest otwarta dla wszystkich producentów zboża. Nie ma znaczenia, jaki rodzaj zboża produkują, ani czy ich produkcja jest duża czy mała. Wszystkich producentów zapraszamy do członkostwa w KFPZ.